20.10.2025
2
min czytania
Po porodzie
Fizjoterapia uroginekologiczna

Czy do połogu można się przygotować? Powrót do formy po porodzie.

Połóg bywa przedstawiany jak „czas, który trzeba przetrwać”, ale z perspektywy Gosi Włodarczyk, fizjoterapeutki uroginekologicznej, wiemy, że można się do niego realnie przygotować – i to niezależnie od tego, czy planujesz poród naturalny, czy cesarskie cięcie. To okres intensywnego gojenia i przebudowy tkanek, zmian hormonalnych oraz stopniowego „układania” się ciśnień w jamie brzusznej. Jeśli przed porodem nauczysz ciało oddechu, łagodnej aktywacji i rozluźniania dna miednicy, a po porodzie wdrożysz proste nawyki ochronne, połóg zwykle przebiega łagodniej: mniej ciągnięcia w dole brzucha i kroczu, lepsza praca jelit, szybszy powrót czucia w centrum ciała.

Co naprawdę dzieje się w połogu (i dlaczego oddech to Twoje „lekarstwo”)

Połóg to gojenie struktur dna miednicy i ściany brzucha oraz ponowne ustawianie się układu oddechowo-ciśnieniowego. W ciąży ciśnienie śródbrzuszne rosło miesiącami, teraz trzeba je na nowo nauczyć rozkładać. Właśnie dlatego tak duże znaczenie mają ćwiczenia oddechowe i łagodna aktywacja głębokiego core – pomagają uczyć ciało zdrowej dystrybucji ciśnienia, co sprzyja gojeniu i zapobiega przeciążeniom (np. w obrębie kresy białej czy blizn).

„Czy mogę ćwiczyć, skoro czuję zmęczenie i śpię po 3 godziny?” – w połogu „trening” oznacza raczej 5-10 minut świadomego oddechu, kilka ruchów mobilizujących i 2-3 krótkie aktywacje poprzecznego brzucha dziennie niż godzinny zestaw ćwiczeń. To forma samoopieki, która usprawnia krążenie, obniża napięcie układu nerwowego i wspiera gojenie.

Czy do połogu można się przygotować? Tak – i to w 4 filarach

  1. Oddech przeponowy + mięsień poprzeczny brzucha:
    jeszcze w ciąży zacznij praktykować dolno-żebrowy oddech z miękkim rozluźnianiem brzucha w czasie wdechu i łagodnym „zebraniem” talerzy biodrowych przy wydechu. To bezpieczna baza, którą po porodzie przeniesiesz do prostych zadań dnia codziennego: podnoszenia i noszenia dziecka, czy wstawania z łóżka.
  2. Dno miednicy – nie tylko napnij, ale też puść:
    w pierwszych tygodniach po porodzie kluczowe jest czucie rozluźnienia. Gdy obrzęk schodzi i tkanki goją się, dołącz krótkie, miękkie aktywacje zsynchronizowane z oddechem. To bezpieczniejsza droga niż forsowanie Kegli bez końca, bo rozwija koordynację oddech-core-mdm.
  3. Higiena wypróżnień:
    sposób kaszlu, kichania, wypróżniania i mikcji wpływa na gojenie! Unikaj parcia na siłę, sikania “na zapas” i zawsze siadaj wygodnie na desce. Nie przetrzymuj też moczu godzinami odwlekając wizytę w toalecie. A jeśli masz zaburzenie czucia wypełnienia pęcherza - zgłoś to swojemu lekarzowi i fizjo. Właściwa mikcja to zwykle 6-8 razy w dzień, objętości rzędu 350-500 ml, bez napinania brzucha.
  4. Blizny – delikatność i systematyczność:
    Przytrzymuj ranę po CC dłonią (przez opatrunek) podczas kaszlu czy wstawania, do rany po nacięciu krocza możesz przyłożyć czystą podpaskę i lekko ucisnąć i przytrzymać podczas wizyty w toalecie. Ruszaj się delikatnie, bo ruch, brak przeciążeń, nawodnienie i dieta mają znaczenie dla gojenia. A kiedy już nie będziesz miała szwów wprowadzaj łagodne dotyki i pracę nad elastycznością tkanek – to pomaga ograniczyć zrosty i poprawia przesuwalność.

Pierwsze 6 tygodni po porodzie – praktyczny, łagodny plan

Dni 1-7. Stosuj oddech 360° w dolne żebra, pozwalając brzuchowi miękko się rozprężać przy wdechu. Wstawaj przez bok, podnoś maluszka na wydechu, nie wstrzymuj oddechu. Jeśli karmisz, dbaj o wsparcie dla łokci i lędźwi, aby się nie garbić i nie skręcać nadmiernie.

Tydzień 2-3. Dołącz 3-5 krótkich sesji dziennie: 5 oddechów + 5 subtelnych aktywacji mięśnia poprzecznego brzucha na wydechu („zapnij zamek” od spojenia łonowego do pępka) i miękkie rozluźnienie na wdechu. Spaceruj w tempie rozmowy, bez dążenia do zadyszki. Spacery rozłóż na kilka krótszych, niż jeden kilkugodzinny.

Tydzień 4-6. Jeśli krwawienie ustaje, a krocze i/lub blizny goją się dobrze, rozszerz plan o łagodne ruchy globalne: kocie grzbiety, mobilizację klatki piersiowej, pracę z pośladkiem (stabilizacja miednicy). Wciąż trzymasz się zasady: „na wysiłku: wydech”. Jeśli rodziłaś przez CC, pracujesz według tych samych zasad, ale każde zwiększanie bodźca konsultujesz ze specjalistką prowadzącą.

Bezpieczny start w WomanUp – jak z nami ćwiczyć w połogu

W aplikacji WomanUp przygotowaliśmy ćwiczenia i gotowe programy treningowe stworzone pod okiem specjalistek pracujących z kobietami w ciąży i połogu. Znajdziesz łagodne formaty, które wspierają fundamenty: pracę z oddechem, rozluźnianie napięć, delikatną aktywację centrum oraz edukację „higieny ciśnień”. Jeśli jesteś jeszcze w ciąży, sięgnij po MoveUp - Lekka ciąża i praktyki oddechowe MoveUp - Oddech w ciąży, dzięki którym nauczysz się wzorca, który przeniesiesz 1:1 na okres połogu. Po porodzie zacznij od krótkich sesji oddechowo-mobilizacyjnych oraz bezpiecznych zestawów treningowych z Gosią Włodarczyk HealmeUp - Połóg cz. 1, 2, 3, 4 i 5 do wykonania już w pierwszej dobie po porodzie siłami natury lub cesarskim cięciu.

Dla mam po 6. tygodniu i po kontroli połogowej świetnie sprawdzi się także nasze wyzwanie Silna Mama – poprowadzi Cię krok po kroku przez bezpieczne wzmacnianie, bez presji i bez skakania, z modyfikacjami dla dna miednicy. Jeśli w połogu doskwiera Ci napięciowy ból głowy lub czujesz zaciśniętą klatkę i kark, skorzystaj z krótkich sesji z serii HealmeUp – to spokojne formaty, które łączą oddech, rozluźnianie i mobilizację. Wszystkie wspomniane nazwy i serie znajdziesz w aplikacji w zakładce Trenuj – to nasz sposób, by każda kobieta miała pod ręką „apteczkę ruchową” dostosowaną do etapu życia.

Połóg to nie czas na bezruch

Możesz przygotować ciało do połogu i przejść go łagodniej. Zacznij od oddechu, naucz dno miednicy rozluźniać się i delikatnie aktywować, zadbaj o nawyki, które chronią Twoje tkanki i sięgaj po krótkie, mądre sesje ruchu.

W WomanUp prowadzimy Cię przez proces powrotu do siebie po ciąży krok po kroku – z troską, bez presji, w rytmie Twojego ciała. Ze stopniowo trudniejszymi treningami, dbającymi o Twoje mięśnie dna miednicy i mięśnie brzucha, abyś stawała się coraz silniejsza. I zbudowała swoje ciało na nowo.

Sprawdź również:

Chcesz płaskiego brzucha po ciąży? Zobacz, co możesz robić zamiast popularnych "brzuszków”.

Jeśli miałabym streścić to w jednym zdaniu: po ciąży „płaski brzuch” to efekt dobrze działającego układu (oddechu, mięśnia poprzecznego i dna miednicy), a nie setek brzuszków. Daj sobie kilka tygodni na konsekwentne, krótkie treningi i obserwuj sygnały z ciała. Mniej widowiskowe? Tak, ale skuteczne.

10.20.2025

Fizjoterapia uroginekologiczna w domu: Twoje wsparcie w terapii

Podobnie jak w każdej innej rehabilitacji, kluczem do sukcesu nie jest jednorazowa wizyta, ale regularność. Ogromna część terapii to to, co robisz na co dzień. Wprowadzenie krótkich ćwiczeń, nauka właściwego oddychania czy zmiana prostych nawyków potrafią diametralnie zmienić sytuację.

10.17.2025

Rozejście mięśnia prostego brzucha – nie tylko problem estetyczny. Jak fizjoterapia może Ci pomóc?

Rozejście często pojawia się w ciąży i po porodzie. Bywa bezbolesne, ale wpływa na pracę całej przedniej ściany brzucha i gospodarkę ciśnienia śródbrzusznego. Dobra wiadomość? Można z tym pracować – mądrze, bez bólu i bez forsowania.

10.9.2025

Trenuj tam, gdzie chcesz

Stworzone z miłości do kobiecości